Św. Jan Nepomucen niedaleko Betlejem
Przy drodze z Jaźwisk do Betlejem w gminie Gniew stoi kapliczka św. Jana Nepomucena. Okoliczni mieszkańcy przekazują sobie z pokolenia na pokolenie historię tej figury. Według nich na początku XVIII w. w czasie dużej powodzi Wisły jej wodami przypłynęła drewniana figura św. Jana Nepomucena. Złowiona została w sieci przez miejscowego rybaka o nazwisku Zimenz. Był on Niemcem, ewangelikiem. Przekazał figurkę rodzinie Nagórskich, u których przechowywana była przez wiele lat. Około 1800 r. w okolicach Tymawy panowała choroba cholery. Mieszkańcy tych okolic, aby upamiętnić miejsce spoczynku swych bliskich postanowili postawić tam kapliczkę z figurą św. Jana Nepomucena.
W czasie II wojny światowej figurkę świętego uratował praprawnuk rybaka Zimenza, który zabrał ją do siebie. Jego matka ukryła ją w stodole. Pani Zimenz przekazała figurkę panu Wiśniewskiemu, który przewiózł ją do kościoła w Tymawie. Tam też znajdowała się do końca wojny. Po wojnie Jan Czaja wysunął propozycję odbudowy przydrożnej kapliczki. Zbudowano ją z gruzów kapliczki zniszczonej przez niemieckiego okupanta. Wówczas to figura św. Jana Nepomucena wróciła na swoje miejsce. Wydawać by się mogło, że figura świętego najgorsze ma już za sobą.
Nic bardziej mylnego. W grudniu 1992 r. została skradziona przez nieznanego turystę. Z inicjatywy K. Ałaszewskiego, F. Wiśniewskiego i K. Czaji nową figurę, na podstawie zdjęcia wykonał z drewna lipowego Z. Marut, rzeźbiarz z Gniewa. Nowa figura św. Jana Nepomucena została poświęcona w 1993 r. przez ks. J. Kropiewnickiego w kościele w Tymawie i ustawiona w przydrożnej kapliczce. Pod koniec kwietnia 2006 r. replika nowej figury św. Jana Nepomucena została również skradziona. Złodziej zapewne myślał, że to oryginalna figura sprzed wojny. 28.05.2006 r. Policja znalazła porzuconą figurę świętego w rejonie grobów masowych w Lesie Szpęgawskim.
Dziś znowu św. Jan Nepomucen patrzy w stronę królowej polskich rzek, Wisły. Strzeże okoliczną ludność przed powodzią.
Adnotacja z dn. 4 czerwca 2020 roku:
Mieszkanka Tczewa, pani Aleksandra, skontaktowała się z nami, aby uzupełnić szczegóły dotyczące tego zgłoszenia.
Autor zgłoszenia podaje, że policja znalazła figurkę w lesie Szpegawskim. W rzeczywistości figurka została znaleziona przez mieszkankę Tczewa, która następnie zgłosiła znalezisko policji. Bardzo proszę o sprostowanie tej informacji.