Krzyż w Kniei
W Kniei, opuszczonej wiosce w Lasach Janowskich, stoi XIX-wieczny, drewniany krzyż biłgorajski. Być może pochodzi nawet z czasów powstania styczniowego, gdyż właśnie na terenach uroczyska Knieja ciężkie bitwy toczył oddział pułkownika Leona Czechowskiego. Dla upamiętnienia tych wydarzeń sprzed 157 lat, Nadleśnictwo Biłgoraj postawiło w pobliżu krzyża obelisk . Na stronie www.lublin.lasy.gov.pl przeczytałem, że w Leśnictwie Ciosmy, nad grobami powstańców – ochotników wzniesiony został krzyż zwany „czerwoną figurą”. Wśród ochotników walczących w powstaniu nie brakowało leśników i pracowników leśnych. Wielu z nich poległo w boju albo zostało zesłanych przez Rosjan na Syberię. Stąd pełne zrozumienie dla Nadleśnictwa za inicjatywę uczczenia tego faktu w postaci obelisku i pamiątkowej tablicy.
Wracając do krzyża w Kniei, to udało mi się odczytać inskrypcję wyrytą na pionowej belce. Napis głosi:
BOŻE WSPOMAGAJ OJCZYZNĘ.
To też może świadczyć o dacie postawienia krzyża. Być może czerwona farba dawno już się starła a i sam krzyż został już skrócony bo stoi na betonowej podstawie. Pewnie wcześniej przewrócił się i ktoś go w ten sposób uratował.
Tak w ogóle, krzyże biłgorajskie są bardzo wysokie, trzeba wysoko unosić głowę, żeby dojrzeć rzeźbioną figurę Chrystusa. A każda z tych figur jest niezwykle interesująca. Z czasem, kiedy w pełni rozwiną się gałązki i liście drzew, górna część krzyża jest często niewidoczna. Na tym krzyżu wyraźnie jeszcze widać dodatkowy blaszany daszek nad głową Ukrzyżowanego ale wydaje się, że symbolizuje on koronę cierniową.
W Lasach Janowskich pozostało jeszcze wiele takich i podobnych krzyży ale ten, stojący w ich sercu a na dodatek w uroczysku o nazwie Knieja, zasługuje na szczególną uwagę i opiekę. Obok krzyża i obelisku powstańców styczniowych przebiega czerwony szlak turystyki pieszej a także czerwony, rowerowy Szlak Żurawinowy.