Urszula Drogomirecka

W Kacwinie, daleko poza wsią, na polu przy drodze do Frankowej, obecnie na samej granicy państwowej – znajduje się kapliczka Matki Boskiej z Lourdes.

Murowana, tynkowana, na planie prostokąta. Na żelaznej kracie widnieje napis: Jam jest Niepokalane Poczęcie. Wewnątrz – gipsowa figurka Bernadetty modlącej się na klęczkach z różańcem, w białym welonie i brązowej sukni zwraca się ku Marii. Figura Niepokalanej, też gipsowa, w złoconej koronie, białej sukni i welonie. Powyżej otworu arkadowego na trójkątnym polu szczytu wyryto datę: 1923. Kapliczkę nakrywa dach dwuspadowy z płyt kamiennych, nietynkowany.

Kapliczka Matki Boskiej z Lourdes powstała w r. 1923 z fundacji prywatnej Katarzyny Magiery z d. Szpiernoga, wdowy po Wojciechu Magierze. Wzniósł ją majster Józef Hasaj ze swym uczniem Jakubem Wodziakiem. Na przedwiośniu 1920 r. Wojciech Magiera, pracując na swoim polu, dostał ostrego zapalenia płuc i rychło zmarł. To właśnie na miejscu tego wypadku trzy lata później wdowa wystawiła małe sanktuarium. Do swej śmierci dbała o jej wygląd. Zamierzała też zapisać na potrzeby konserwacyjne stały kapitał dotacyjny, ale życzenia tego finalnie nie umieszczono w treści testamentu. Po śmierci fundatorki kapliczka jest więc pozbawiona zaopatrzenia. Dziś o kapliczkę dbają osoby, które rotacyjnie wyznacza proboszcz, a kult Matki Boskiej z Lourdes nie przyjął się w Kacwinie – kapliczka jest zbyt odległa, zupełnie poza strefą życia wiejskiego.

Nie ma też zwyczaju odwiedzania kaplicy 11 lutego w dzień ukazania się Niepokalanej w Lourdes.