Kapliczka Matki Boskiej Śnieżnej
Na malowniczym zboczu góry Krzyżowa, przy starym szlaku z Kacwina do Łapsz Niżnych, stoi pięknie widoczna z daleka kapliczka Matki Boskiej Śnieżnej.
Data jej powstania to prawdopodobnie rok 1750. Był to burzliwy czas obfitujący w epidemie i klęski żywiołowe. Wiele niepokojących informacji docierało także na temat wojen tureckich. W obliczu ówczesnych problemów mieszkańców Kacwina miała strzec Matka Boża Śnieżna – Królowa i Opiekunka.
W 1685 roku przechodziły przez Kacwin litewskie chorągwie Jana III Sobieskiego wracające z Węgier i tu dosięgła ich epidemia. Według ustnych przekazów właśnie w miejscu późniejszego ulokowania kapliczki pochowano dostojników tureckich jadących do Polski po tej wiedeńskiej wyprawie.
Bardziej prawdopodobne jest jednak ulokowanie kapliczki poza wsią z drzwiami skierowanymi w stronę Kacwina, aby kapłan odwrócony od ołtarza mógł, błogosławiąc wiernych słowami Dominus vobiscum (Pan z wami), błogosławić także wioskę, chroniąc ją przed pożarami. Tę opinię potwierdza fakt, iż rzeczywiście w roku 1758 wieś pustoszył ogromny pożar.
Wewnątrz kaplicy znajduje się obraz Madonny z Dzieciątkiem na ręku unoszącej się na tle obłoków. Obecny obraz pochodzi z XX w., a jego autorem jest Michał Kudła – malarz i przyjaciel Kacwina. Poprzedni obraz został skradziony.
5 sierpnia w święto Matki Bożej Śnieżnej, tak teraz jak i dawniej, ludność Kacwina skupia się wokół tej świątyni pośród pól, by poprzez udział we mszy dziękować za otrzymane łaski i prosić Najświętszą Panienkę o błogosławieństwo i opiekę.