Krzyż przydrożny przy drodze z Wąsowa do Wytomyśla stoi w miejscu, gdzie wsie graniczą ze sobą, a od drogi głównej odgałęzia się ul. Zachodnia.
Krzyż jest wykonany z drewna dębowego z metalową pasyjką, również drewniany jest otaczający go płotek. Zaznaczony jest na mapach z lat 30. stał wtedy na polu Niemca o nazwisku Abram, mieszkańcy opowiadają, że po wkroczeniu hitlerowców Abram miał stwierdzić, że stojący na jego polu krzyż utrudnia mu wykonywanie prac polowych i przeniósł go na drugą stronę drogi, po tym zdarzeniu podobno w krótkim czasie w czasie orki padły mu dwa konie. Przypadek czy znak, trudno powiedzieć.
Na początku lat 40. krzyż na polecenie okupanta został zdemontowany i wrócił na swoje miejsce wkrótce po wyzwoleniu. Został ukierunkowany tak, by Jezus był zwrócony w stronę kościoła w Wytomyślu.
Po 42 latach wskutek zniszczenia został wymieniony na nowy i ten, który widzimy stoi w tym miejscu od 1987 roku.