„Poruseństwo” w Chochołowie
Nie mogłam się powstrzymać, choć może niezgodne jest to z regulaminem , by prezentować tylko kapliczki, przydrożne krzyże i figury, a ja pragnę zaprezentować obelisk z krzyżem (a może krzyż na obelisku).
Idea jego usadowienia na Podhalu, tu w Chochołowie dotyczy najmniej znanego historycznego zrywu niepodległościowego Polaków. Najprawdopodobniej wynika to z jego lokalnego charakteru oraz z faktu, że trwało tylko jeden dzień. „Poruseństwo” w Chochołowie rozpoczęło się 21, a zakończyło 23 lutego 1846 r.
Powstanie Chochołowskie miało być częścią kolejnego wielkiego powstania. Tak było przygotowywane, temu służyła z narażeniem życia powstańcza agitacja. Znany był termin zbrojnego wystąpienia, planowany przebieg, ustaleni przywódcy i spodziewane rozstrzygnięcia. Na skutek aresztowań i represji zaborców do wybuchu powszechnego powstania nie doszło. W Chochołowie znano natomiast ustalony termin – noc z 21 na 22 lutego i nikt wcześniejszych ustaleń nie odwołał. Przywódcami Chochołowskiej insurekcji byli dwaj działacze niepodległościowi: Jan Kanty Andrusikiewicz – miejscowy organista, i młody wikary – ks. Józef Leopold Kmietowicz. To oni obwieścili zebranym góralom wybuch powstania, przekonani, że dotyczy całej polskiej ziemi. Na pamiątkę Powstańców Chochołowskich w centrum Chochołowa tuż przed kościołem św. Jacka stoi obelisk z krzyżem.
Co roku organizowane są obchody w celu oddania czci Powstańcom.