Adam Murawski

Figura MB Niepokalanej w Pelplinie

Autor: Adam Murawski

Figura Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia stojąca na wysokiej kolumnie na ówczesnym Placu Tumskim (dzisiaj Plac Mariacki) w Pelplinie została dnia 3.10.1858 r. poświęcona przez ks. bp Jana Nepomucena Marwicza, ordynariusza Diecezji Chełmińskiej przy licznym udziale duchowieństwa i mieszkańców Pelplina. Figurę Matki Bożej wykonał z żółto-białego piaskowca Piotr Fuchs, z Kolonii. Ówczesny cokół i filar o wysokości około 35 stóp wykonano z twardego, szarego piaskowca ściągniętego z Niedermenden, prowincji Nadrenia Północna. To dzieło Wincentego Statza, architekta kolońskiego. Powyżej nad figurą był wówczas wsparty na czterech filarkach z białego marmuru piękny i ozdobny baldachim. Pod nim figura Matki Bożej, która stoi na kuli ziemskiej i miażdży głowę węża. MB stoi z pokorą, ze złożonymi do modlitwy rękoma i z wychyloną głową, jak gdyby łaskawie patrzyła na tych, którzy błagają o pociechę i pomoc. To łagodne oblicze przypomina sławną Madonnę Guido Reni. Szata postaci jest prosta i lekka, naturalnie pofałdowana. Wrzesień 1939 r. i wybuch II wojny światowej przyniósł tragiczne zdarzenia, które dotknęły nie tylko księży z Pelplina, ale również i figurę Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia stojącą przed Bazyliką Katedralną p.w. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Podzieliła ona los większości polskich krzyży, figur i kapliczek przydrożnych. Została zniszczona przez hitlerowców. Figurę MB ściągnięto z cokołu na ziemię przy użyciu czołgu. Pocięcie jej na kawałki zlecono Mikołajowi Cichoszowi. Zdołał on jednak wcześniej ją ukryć i całą staranie przysypał ziemią. Tam doczekała wyzwolenia i po 1945 r. za sprawą Mikołaja Cichosza ponownie stanęła na nowym cokole. Od ponad 164 lat figura Matki Bożej Niepokalanego Poczęcia stojąca na wysokiej kolumnie wśród wiecznie zielonych iglaków na Placu Mariackim otoczonym niewielkim murkiem jest ważnym symbolem religijnym dla wielu pokoleń mieszkańców Pelplina.