Mikstat to niewielkie miasteczko na południowych krańcach Wielkopolski. Przy kościele parafialnym p.w. Świętej Trójcy można zobaczyć niezwykły krzyż autorstwa Pawła Brylińskiego z 1858 r.
W tym miejscu muszę napisać nieco więcej o tym ludowym rzeźbiarzu. W internecie znalazłem dużo informacji o nim, postaram się wszystko nieco skrócić.
Paweł Bryliński urodził się w 1813 roku w Wieruszowie a zmarł w 1890 w Masanowie. Mówiło się o nim: Boży snycerz z Masanowa. W Wielkopolsce można jeszcze spotkać jego krzyże, prawdziwe skarby rzeźby ludowej. Drewniane krzyże przydrożne ozdobione czasem nawet kilkunastoma rzeźbami świadczą o niepowtarzalnym stylu tego twórcy. Zachowało się ich chyba 10 ale dużo rzeźb znajduje się w muzeach w Poznaniu, Kaliszu, Krotoszynie, Odolanowie, Gnieźnie i Wrocławiu.
Bryliński wiódł niezwykłe życie. Wczesną wiosną opuszczał dom i ruszał do pracy. Mieszkał u fundatorów krzyża. Jego krzyże osiągały wysokość ponad 10 m a do drzewca mocowane były figury rzeźbione oddzielnie. Były też i takie wykonane z jednego pnia, najczęściej dębowego. Motywem była tematyka Wielkiego Tygodnia. Pod figurą Chrystusa znajdowały się postacie adorujące Go pod Krzyżem: Matka Boleściwa, Maria Magdalena, św. Jan i inni. Była też tarcza z narzędziami Męki Pańskiej, typowa dla Bożej Męki. Na samej górze widać pelikana karmiącego swoje młode krwią. Bardzo często Bryliński malował rzeźby wyraźnymi kolorami, znany był też z tego, że swoje prace wykonywał niezwykle starannie i w sposób bardzo realistyczny.
W krótkim opisie trudni zawrzeć opis życia tego wspaniałego artysty. Warto natomiast zobaczyć jego dzieła, które w większości znajdują się w okolicach Ostrowa Wlkp, Wieruszowa, Grabowa n/Prosną, Odolanowa i Kalisza, do czego gorąco namawiam.