Kapliczki przy Puszczy Sandomierskiej
Huta Komorowska to duża wieś położona w pozostałościach prastarej Puszczy Sandomierskiej. Uwagę zwracają tu pięknie zadbane kapliczki, umieszczone na niewysokich słupkach i rozsiane po rozległym terenie wsi.
Mieszkańcy Huty nie bez powodu dokładają wiele starań aby ich kapliczki tak pięknie wyglądały. Powodem jest osoba Apostoła Afryki, kardynała Adama Kozłowieckiego. To właśnie w Hucie Komorowskiej urodził się i wychowywał Adam Kozłowiecki , więc wspomnę parę słów o tym niezwykłym kapłanie. Urodzony 1 kwietnia 1911 roku, odbył studia teologiczne w Lublinie i Krakowie i w 1937 roku otrzymał święcenia kapłańskie. W 1939 roku został aresztowany. Pięć lat przesiedział w hitlerowskich obozach zagłady Auschwitz i Dachau.
Po wyzwoleniu poświęcił się pracy misyjnej w Afryce. Całą resztę życia spędził w Zambii. W 1955 roku papież Pius XII mianował go biskupem tytularnym i administratorem apostolskim Lusaki. W 1959 roku objął funkcję przewodniczącego Konferencji Episkopatu Zambii. W 1969 arcybiskup Kozłowiecki złożył na ręce papieża Pawła VI rezygnację z funkcji metropolity i całkowicie poświęcił się pracy misyjnej. W 1998 roku papież Jan Paweł II mianował Adama Kozłowieckiego kardynałem. Zmarł w Lusace w 2007 roku.
Rok 1987 był niezwykłym wydarzeniem dla społeczności Huty Komorowskiej , wtedy to arcybiskup Adam Kozłowiecki po raz pierwszy odwiedził rodzinne strony i kolejny raz po nominacji kardynalskiej. Wieś na taką okoliczność wypiękniała i choć od tych doniosłych dni minęło wiele lat, strojne i zadbane kapliczki cieszą swą prostotą formy i zarazem wywołują zachwyt i podziw dla ich twórców i opiekunów.