Kapliczka w Męćmierzu
Męćmierz. Ta niezwykłej urody wioseczka, oddalona zaledwie 3 km. od Kazimierza nad Wisłą, położona równie wspaniale jak to znane miasteczko, otoczona jest niezwykłą aurą naturalnego piękna i odległej bardzo historii. To czarowne miejsce gdzie człowiek może absolutnie spleść się z naturą, czyni ten zakątek Polski niepowtarzalnym.
Stojący na skarpie wiatrak , przy urwistym brzegu rzeki zaciekawia i zachęca, by obejrzeć go dokładniej. Po chwili orientujemy się, że jest obiektem zamieszkałym i stanowi własność prywatną. Przed wejściem na posesję zachwyt wzbudza jednak bardzo oryginalna, malowniczo wkomponowana w krajobraz kapliczka przydrożna z obrazem Madonny z Dzieciątkiem.
Od niezwykle życzliwego właściciela posesji P. Ryszarda Dziadosza dowiadujemy się jak powstała ta śliczna kapliczka tak harmonizująca z otoczeniem. Jej twórcą jest właśnie nasz rozmówca. Kapliczka ma ponad 10 lat, w konstrukcji wykorzystano konary drzew a zdobi ją wizerunek matki Bożej z Dzieciątkiem namalowany przez artystkę malarkę P. Elżbietę Filipiak.
Ponieważ kilka lat temu w kapliczkę strzelił piorun i została zniszczona, ten wizerunek Maryi jest drugim obrazem stworzonym na potrzeby tej kapliczki. Obraz namalowany jest na desce. Kapliczka została wyświęcona cztery lata temu przez węgierskiego księdza Otylio Honti zaprzyjaźnionego z jej twórcą. Pytana bywam czasami czy ludzie współcześni też wznoszą kapliczki. Oczywisty przykład, że tak stanowi ta prezentowana.
I takich przykładów znajdziemy znacznie więcej.