W cieniu nieborowskiego pałacu
W Nieborowie wszystko blednie wobec tej magnackiej rezydencji jaką jest pałac Radziwiłłów. A przecież historia tutejszej parafii, jakże bogata, sporo by nam dopowiedziała. Najstarsze ślady życia jakie na tym terenie odkryto pochodzą z IV epoki brązu (1000 -800r. p.n.e.). Dzieje parafii są oczywiście znacznie późniejsze. Wymienia się datę założenia parafii na 1314 r. Jej dzieje wiążą się nierozerwalnie z losami dóbr nieborowskich. A właściciele zmieniali się na przestrzeni wieków parokrotnie.
Dzięki staraniom kolejnych proboszczów, Michała Radziwiłła i jego żony Marii, kościół jaki obecnie oglądamy został konsekrowany 5 czerwca 1884 r. Stanął na miejscu bardzo podupadłego kościółka. Architekt warszawski Franciszek Brauman nadał świątyni styl neogotycki.
Wyposażenie kościoła to ciekawa ale odrębna historia. Wspomnę jedynie, że posadzkę stanowiła majolika wytwarzana w manufakturze nieborowskiej. Przed kościołem wznosi się piękna żłobiona kolumna z herbowym kartuszem Radziwiłłów. Stoi na niej figura Matki Bożej z Dzieciątkiem. Przed laty pomnik ten posiadał jeszcze marmurowy puchar, który pochodził z pobliskiej Arkadii, z Grobowca na Wyspie Złudzeń. Zamknięte w nim były serca zmarłych młodo córek Heleny Radziwiłłowej z Przeździeckich – Krystyny, Róży i Amelii. Ponadto pod kolumną pochowane są prochy pochodzące z grobowca Radziwiłłów, z którego zostały przeniesione w czasie rozbiórki starego kościoła.
Tak więc ten piękny pomnik, o czym mało kto wie stoi na miejscu pochówku członków tego wspaniałego rodu. Tablica na kolumnie zawiera tekst:
Pod Twoją obronę uciekamy się! Uzdrowienie chorych – Módl się za nami.
Nie ma żadnego epitafium, żadnego napisu czym naprawdę jest to miejsce. Żadnej daty, żadnego nazwiska. Dlaczego? Czy historia dopisze dalszy ciąg?