Św. Rozalia na Półwyspie Helskim
Jastarnia. Nie często spotyka się kapliczkę ze św. Rozalią – patronką od wszelkich zaraz. Wśród innych kapliczek na Półwyspie Helskim i w okolicach Pucka można je spotkać, gdyż tam w latach 1707-1711 epidemia dżumy zbierała swój śmiertelny plon.
Zrozpaczeni mieszkańcy osad za radą miejscowego katolickiego księdza zaczęli się gorliwie modlić za wstawiennictwem św. Rozalii zanosili modły do Pana Boga o ocalenie. Wielkim wsparciem był w tych czasach ich kapelan niosąc duchowe wsparcie. W miejscu gdzie spowiadał swoich wiernych, po ustąpieniu zarazy, wzniesiono w podzięce za ocalenie kapliczkę z postacią tej świętej.
Kapliczka, początkowo gliniana zmieniła swą formę i od 1883 r. jest murowana. W 2001 r. została odnowiona i uporządkowano teren wokół niej. Od wielu lat odbywają się tu msze święte na wolnym powietrzu. Przed laty odbywała się tu w dniu św. Rozalii czyli 04 września uroczysta procesja wyruszająca spod kościoła. Przechodzono trasą pięknie ustrojoną do kapliczki, która tonęła w kwiatach i zieleni. Na nabożeństwa wzywał stary dzwon pochodzący z rozbitego okrętu. Dzwon w ostatnich latach przeniesiono do kościoła, gdyż stał się przedmiotem dziecięcych zabaw.
A św. Rozalia stoi w gablotce w swoim, jak zwykle obfitym wieńcu na głowie dzierżąc krzyż i różaniec.