Krzyż w Kłodawie
Krzyż w Kłodawie u zbiegu ulic Warszawskiej i Bierzwieńskiej ma ciekawą historię. Pierwszy duży drewniany krzyż w tym miejscu stanął w 1945 roku ufundowany przez Marię i Saturnina Czerniewiczów w podzięce Bogu za powrót jedynego syna Jana z pożogi wojennej.
Pod koniec maja 1945 r. wrócił do Kłodawy syn Czerniewiczów, który z Powstania Warszawskiego był wzięty do niemieckiej niewoli, do obozu jenieckiego w Altengrabow. Saturnin Czerniewicz był przedwojennym bardzo zasłużonym burmistrzem Kłodawy.
Obecnie w tym miejscu stoi metalowy krzyż.