Kolumna upamiętniająca żołnierzy
Kolumna Maryjna z 1921 r. upamiętniająca żołnierzy poległych w I Wojnie Światowej) w Dobkowie (Szlak kapliczek w Dobkowie).
Kolumna zbudowana jest z piaskowca. Trzy ramiona tworzą postument, na którym stoi ponad dwumetrowa koryncka kolumna. Wieńczy ją figura Matki Bożej Królowej Niebieskiej z Dzieciątkiem Jezus na ręku. Do lat 90. kolumnę otaczali trzej aniołowie (figury zostały w latach 90-tych ukradzione), którzy trzymali koronę zwycięstwa (wieniec laurowy). Kolumna Maryjna jest nietypowa w swojej formie, symbolizuje smutek i żałość z powodu tylu ofiar wojny lecz dzięki Matce Bożej rodziny tychże ofiar miały zyskać wsparcie w nadziei na życie wieczne. Kolumna Maryjna jest bardzo dobrze zachowana. Niemiecki napis na tablicy brzmiał:
Naszym drogim bohaterom
poległym w wojnie światowej 1914-1918
z wdzięcznością od społeczności Kleinhelmsdorf
1921
Po drugiej wojnie światowej wstawiono obecną tablicę. Pomnik jest otoczony płotem wykonanym z kutego żelaza. Prawdopodobnym twórcą pomnika był lwówecki rzeźbiarz Berger. Kształt pomnika jest prawie identyczny z pomnikiem ofiar wojny, który został wykonany w 1921 r. w Pławnej Górnej w powiecie lwóweckim.
Kilka słów o tej niezwykłej dolnośląskiej miejscowości. Dobków to jedna z najładniejszych miejscowości w Sudetach. Położona wśród gór, z dala od miejskich ośrodków, stwarza idealne warunki do obcowania z przyrodą. Zachowana praktycznie w całości łańcuchowa zabudowa wsi tworzy specyficzną atmosferę sprzyjającą działalności regionalnych artystów. W przeciwieństwie do innych miejscowości regionu losy Dobkowa toczyły się zupełnie innymi torami. Pierwsza osada powstała w XIII wieku, jednak już w kolejnym stuleciu miejscowość wymieniana jest jako część dóbr cystersów z Lubiąża. W rękach zakonników Dobków pozostał aż do 1810 roku. Oznacza to, że w okresie burzliwych dziejów okolicy wieś pozostała katolickim bastionem.
Po dziś dzień prawie każde gospodarstwo ma tutaj swoją kapliczkę lub krzyż, a bogobojność dawnych mieszkańców Dobkowa znana była w całym księstwie. Najważniejszym punktem w wiosce pozostaje od wieków kościół pw. św. Idziego. Kult św. Idziego w XIII wieku był rozpowszechniony na terenach dzisiejszego Śląska. Książęta piastowscy uważali go za swojego patrona a król Polski Władysław Herman złożył bogate dary opactwu Saint Gilles, w którym pochowany był święty. Było to dziękczynienie za narodziny swojego pierworodnego syna (Bolesława Krzywoustego).