Święty Krzyż - Droga Krzyżowa
Za sprawą jedynego w swoim rodzaju genius loci, Święty Krzyż/Łysa Góra, od zawsze postrzegany był, jako synonim miejsca uświęconego Mocą. Tu swoje obrzędy odprawiali Słowianie, a i pewnie. Celtowie, czego dowodzą pozostałości kamiennego muru długości 1,5 km i 2m wysokości. W czasach chrześcijańskich, górę, już, jako Święty Krzyż we władanie wzięli benedyktyni, czyniąc z niego, sanktuarium o estymie, jaka później stała się udziałem Jasnej Góry. Święty Krzyż był miejscem pielgrzymek polskich królów (Władysław Jagiełło pielgrzymował tu siedmiokrotnie), uczonych, pisarzy, naukowców.
Ale też, dramatyczne zawirowania historii czynią ze Świętego Krzyża symboliczną żywą Golgotę. Stąd przysłowiowy las krzyży pod murami klasztoru. Na Świętym Krzyżu mieściło się jedno z najcięższych carskich więzień, w krwawej bitwie styczniowej insurekcji zginęło kilkunastu powstańców. Podczas II wojny światowej Niemcy zagłodzili na śmierć 6-7 tys. radzieckich jeńców, zamęczyli nieokreśloną liczbę Żydów budujących drogę na szczyt. Tu z rąk okupanta śmierć poniosło wielu polskich patriotów.
Z Nowej Słupi na szczyt Świętego Krzyża prowadzi Droga Krzyżowa, zwana nie bez racji Królewską. Na przełomie XVI/XVII wieku Michał Maliszewski wzdłuż tej pątniczej dróżki ustawił Stacje Drogi Krzyżowej, z których do naszych czasów zachowały się dwie mocno zniszczone kapliczki. Współcześnie, Stacje Drogi Krzyżowej odtworzono, zastępując je drewnianymi kapliczkami, stylizowanymi na ludową rzeźbę.
W Wielki Piątek, z Nowej Słupi na Święty Krzyża wyrusza wielotysięczny tłum pątników (nie odstrasza ich nawet widoczna na zdjęciu śnieżyca), aby wziąć udział w misterium Drogi Krzyżowej.
Panie chcę podążać śladami Twojej Dogi Królewskiej.
Chcę iść jak ci, którzy towarzyszyli Tobie Panie, na Kalwarię.
Pragnę, więc przystanąć przy każdej stacji i pomyśleć:
Droga Krzyżowa jest drogą życia, drogą mojego życia.
(źródło wiersza: strona www.swietykrzyz.pl/kategorie/droga_krzyzowa_na_szlaku_krole)