Kapliczka św Barbary - "Barbarka"
Na południe od Suchedniowa (świętokrzyskie), przy drodze Michniów – Wzdół Rządowy.
Powstanie kapliczki owiane jest legendami, romantycznymi i dramatycznymi historiami. Sama kamienna figura Św Barbary, patronki górników pochodzi z XVI wieku. Ufundowali ją mieszkańcy okolicznych wiosek zatrudnieni w kopalniach rudy żelaza. Co do samej kapliczki wersji jej powstania jest kilka. Jedna z nich mówi, że ufundował ją dziedzic po tym jak przejeżdżając koło figury usłyszał dobiegający spod ziemi głos dzwonów.
Inna opowieść mówi, że fundatorem był pewien szlachcic z wdzięczności św Barbarze za ocalenie życia kiedy spłoszone konie roztrzaskały bryczkę. Z kolei w Siekiernie twierdzą, że kapliczka powstała w XIX wieku z inicjatywy mieszkańców wioski. Jest też i wersja romantyczna. Tuż przed wybuchem Powstania Styczniowego, Jan Dawidowicz w „Barbarce” poślubił Honoratę Głazowską, i zaraz potem ze swoim oddziałem zaatakował Bodzentyn. Ciężko ranny, w czasie rewizji żandarmów schował się w szafie. Dowodzący Moskalami oficer zauważył strużkę krwi, dał dyskretny znak gospodarzom, po czym szybko wyprowadził żołnierzy. Jan Dawidowicz uciekł do Galicji i już nigdy nie wrócił do rodzinnego domu.
W 1939 roku przy „Barbarce” Henryk Dobrzański „Hubal” złożył przysięgę, że nie zdejmie munduru nim Polska na powrót nie będzie wolna. W czasie okupacji przysięgę na wierność Ojczyźnie składali uczniowie z Wzdołu, wstępujący do utworzonej przez siebie organizacji konspiracyjnej.
Przed wojną Paweł Białek, nauczyciel rysunku z Bodzentyna wyrzeźbił z drewna figurę św. Barbary, która zastąpiła mocno zniszczony kamienny posąg. Kiedy niedawno złodzieje ukradli drewnianą św Barbarę, ta kamienna (dotychczas przechowywana przez rodzinę z Wzdołu) wróciła na swoje dawne miejsce.