Tajemniczy krzyż w Skępem przy Rybackiej
Autor: Bożena Ciesielska
Historia tego tajemniczego krzyża – prawdopodobnie nie wyjaśni się do końca… Każda z osób opowiadających o metalowym krzyżu ma własną wersję wydarzeń. Jedni twierdzą, że został wbity w drzewo przez pielgrzymów idących na wrześniowy odpust do Skępego. Inni, że w okolicy znajdował się cmentarzyk. Jeszcze inna osoba powiedziała, że w tym miejscu został zabity pewien człowiek w 1945 roku. Powodem był rabunek. Nie ustalono jego tożsamości. Nikt go nie poszukiwał. Ktoś następny twierdził, że krzyż upamiętnia ważne wydarzenie z przeszłości miasteczka. Według wymyślonej legendy jest to miecz rycerza Kościeleckiego. Inny mieszkaniec Skępego opowiedział, że dzwonniczka – nieżyjąca Pani Przybyłowska – opiekowała się tym miejscem, stawiając kwiaty. Pod sosną z krzyżem 1 listopada zapalano świeczki.
Im dłuższy czas, tym opowieści jest więcej, a metalowy krzyż coraz bardziej wrasta w pień sosny. Niedługo będzie zupełnie niewidoczny. Już teraz trudno go dostrzec, gdyż jedna część odpadła. Z tym przydrożnym krzyżem wiąże się wyjątkowo wiele ustnych historii.
Lokalizacja kapliczki:
52.862419, 19.351239