Justyna Krowiak-Czeran

Kaplica św. Michała Archanioła-Blizne

Autor: Justyna Krowiak-Czeran

Wzgórze św. Michała, przez mieszkańców zwane „Michałkiem”. Tam na wzniesieniu o wysokości 423 m.n.p.m. wśród korony rosłych modrzewi stoi dumnie majestatyczna, murowana kaplica wzniesiona ku czci wodza zastępów niebieskich. Tak naprawdę drogę na szczyt warto zacząć w dolinie, przy niezwykle cennym, XV-wiecznym drewnianym kościele pw. Wszystkich Świętych, który został wpisany na prestiżową Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Z „Michałkiem” łączy go Droga Krzyżowa, której pierwsza stacja znajduje się właśnie tuż przy zabytkowym kościele, a ostatnia na samej górze- niedaleko kaplicy św. Michała. Sama wyprawa na szczyt pośród pól i przez malowniczy las to przyjemne wyzwanie w ciepłym, niemalże upalnym wrześniowym słońcu.

Pierwsza kapliczka została wzniesiona na wzgórzu na cześć św. Michała Archanioła jeszcze w XVII w. jako podziękowanie za ocalenie mieszkańców wsi podczas najazdów tatarskich w 1624r. Według legendy część ludności schroniła się na wzgórzu przed najeźdźcami, broniąc się i modląc o cudowną interwencję. Wtedy to rozpętała się straszna burza, podczas której ludzie zobaczyli, jak z Nieba spływają zastępy białych, anielskich rycerzy z mieczami wraz ze swoim wodzem- św. Michałem Archaniołem. Na widok takiej odsieczy przerażeni Tatarzy uciekli w popłochu.

Pomimo różnych przeciwności i likwidacji późniejszego kościoła kult św. Michała nie zaginął i ostatecznie w 1877r. postawiono na wzniesieniu kaplicę, która przetrwała do dnia dzisiejszego, a przyległy teren obsadzono modrzewiami. Przybywają tu pielgrzymi przemierzający kolejne stacje leśnej Drogi Krzyżowej, ale też i całe rodziny okolicznych mieszkańców. Siedząc na wzgórzu pośród drzew, można nacieszyć oczy krajobrazami Pogórza Dynowskiego, pomodlić się i odpocząć pod skrzydłami Anioła…