Mała kapliczka w Suszcu
Kapliczka na betonowym słupie
Pozostajemy jeszcze w Suszcu. Tym razem ulica Powstańców Śląskich 5 i kapliczka u pani Marii Polczyk.
Stoi na słupie betonowym, w metalowej obudowie, a w środku mieści się obrazek Matki Boskiej Częstochowskiej. Podczas robienia zdjęć właściciel domu wyszedł przed furtkę, zaciekawiony kto to interesuje się jego kapliczką. Poprosiłyśmy go o wyrażenie zgody na zdjęcie. Babcia zapytała pana, ile lat ma ta kapliczka. Pan zawołał swoją żonę, bo dom ten należał do jej rodziców. Właścicielka domu, pani Maria, powiedziała nam, że okoliczności powstania kapliczki nie są znane. Wie tylko, że wcześniej ta kapliczka wisiała na rosnącym w pobliżu drzewie. Powiesił ją dziadek Jakub Łata. Potem uległa zniszczeniu i jej rodzice Maria i Franciszek łata postawili ją w takiej formie jak obecnie. Zdjęcia pozwolono nam robić. Pani Maria Polczyk opiekuje się teraz tą kapliczką po swoich dziadkach. Piękna historia.
Moja babcia również powiesiła nad wejściem do swojego domu w Orzeszu, kapliczkę ludyczną z Matką Boską Zielną, którą zamówiła u pana Jerzego Kamińskiego, artysty z Barłożna na Kociewiu. Kapliczka została ufundowana przez babcię dla bliskiej osoby z rodziny, z myślą o jej zdrowiu, bowiem od lat osoba ta choruje przewlekle i nieuleczalnie. Ale o tej kapliczce napiszę później.