Maryjka w lesie na Branicy
Figura w lesie
Branicka Maryjka w gęstym lesie na Branicy, przy drodze Suszec – Kobiór.
Tekst oparty na podstawie książki Świadectwa wiary i pamięci, Alojzego Kusia Figura przedstawia Matkę Boską z Dzieciątkiem, która znajduje się w gęstym lesie na Branicy, przy drodze Suszec – Kobiór. Posąg istnieje z XIX wieku (1807 r.). Wyrzeźbiona jest z piaskowca.
Branicka Maryjka jest często odwiedzana, a opiekują się nią mieszkańcy Branicy i okolic. Od czasu do czasu dekorowana jest kwiatami. Przed kilku laty figura została odnowiona wraz z otoczeniem przez suszeckie Koło Związku Górnośląskiego, pomocy Nadleśnictwa i władz samorządowych. Wykonano zadaszenie, wsparty na dwóch słupach. Na około fundamentu wyłożona kostka granitowa, a dalej, aż do drogi ułożony chodnik z klocków dębowych. Przy figurze są dwie ławki, po lewej i po prawej stronie. Również zamieszczona jest tablica zredagowana przez pana Mariana Cieślę, mówiąca o wydarzeniach sprzed 200 lat. co rok 3 maja i 15 sierpnia odprawiane są tam nabożeństwa z udziałem księży i wiernych z Suszca, Kobióra, Zgonia i innych okolicznych miejscowości.
Dlaczego Maryjka stanęła w lesie na Branicy? Historia opowiada o Johanie Lukasie – leśniczym w pszczyńskich lasach, który figurkę postawił. Pewnego dnia znalazł się w lesie z dala od zabudowań, kiedy to rozszalała się ogromna nawałnica Grube drzewa łamały się obok niego jak zapałki. Gdy już stracił nadzieję, że uda mu się przeżyć szalejący orkan, przypomniał sobie modlitwę do Matki Jezusa odmawianą w jego domu przez syna, który podobnie jak matka wyznawał katolicyzm (on sam był protestantem). Z modlitwą na ustach przetrwał do rana, a gdy nawałnica ustała, wyszedł spod drzew, które ułożyły się nad nim jak szałas. Powrócił do domu i usłyszał, że żona z synem całą noc za niego modlili się. Odtąd już ich wyznanie nie było dla leśniczego problemem. Wtedy to Johan postanowił zbudować Maryi pomnik, który stanął na Branicy w listopadzie 1807 r.